Nie ma projektu bez testów automatycznych. Kiedy podchodzimy do nich, musimy rozważyć kilka aspektów zanim je napiszemy - zakres (wszystko/tylko najważniejsze), poziom (jednostkowe, integracyjne, funkcjonalne), metody (white/black box), czy podejściu (testy poziome/pionowe). W praktyce każdy ma dobre intencje, ale różnie to bywa. Chciałbym wstępnie zaprezentować teorię związaną z tym tematem, aby móc następnie przejść do przykładów. Skupię się na testach integracyjnych oraz funkcjonalnych w oparciu o Behat’a i wymienione aspekty. Następnie podejmę się oceny oraz pokażę wady i zalety tych rozwiązań na przykładach.

Comments

Comments are closed.